Autor |
Wiadomość |
Pinokio |
Wysłany: Śro 14:07, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
UUUuuuu... al mi Gościu dowaliłeś
Normalnie leżę i kwiczę
btw
Bardziej konstruktywnej krytyki od twojej w życiu nie słyszałem,(najbardziej dobiło mnie to rozkładanie muzyki na czynniki pierwsze, a z tym przytykiem o braku jakiejkolwiek polirytmii to już mnie zdruzgotałeś)szczególnie to "..zenada ta muzyka .."
Normalnie drugi " Ożech" z ciebie rośnie
 |
|
 |
Gość |
Wysłany: Wto 23:49, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
po pierwsze pojdzie pisze sie przez ó!
nie wysililes sie specjalnie z odzewem.pewnie ze mnie nie cierpisz, bo umiecie przyjmowac tylko pochwaly,a nie macie pojecia o konstruktywnej krytyce  |
|
 |
Pinokio |
Wysłany: Pon 14:23, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
Wow
Nie napinaj się tak bo ci żyłka pierdząca pujdzie.
btw
Nie cierpię tego pajaca "łejlanda". |
|
 |
skot łejland |
Wysłany: Czw 17:33, 22 Sty 2009 Temat postu: wazzzzne!!!! |
|
zenada ta muzyka a szczegolnie rozbieranie sie na scenie.zebyscie od tych wystepow nie zeszli,bo tyle orgazmow za jednym razem to katastrofe spowoduje.
ciekawe czy umiecie przyjmowac rowniez krytyke,narcyzi;p |
|
 |
Gortek |
Wysłany: Nie 20:27, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
K**wa mać, ten post miał być w temacie "kawałki Złej Obsesji"
ekskjuzmi.. |
|
 |
Gortek |
Wysłany: Nie 20:24, 30 Wrz 2007 Temat postu: Niejedna Noc |
|
"Niejedna Noc".
mój taki osobisty numer. Piszę, bo właśnie dziś nad nim pracowaliśmy.
numer jest o miłości oczywiście:))
tracisz bliską Ci osobę; przez jakiś czas nie widzisz żadnych fajnych perspektyw na swoją przszłość, na swoje życie; nic Cię nie cieszy...
kiedy przechodzisz pewne etapy żalu po stracie tej osoby, dochodzisz w końcu do stanu, w którym zaczynasz godzić się z tym, co miało miejsce i z tym co jest obecnie. zaczynasz dostrzegać jednak pewne korzyści z tej straty, zaczynasz myśleć szerzej, otwierasz się na coś nowego, uczucia też się zmieniają; zaczynasz znów czuć coś więcej niż tylko przygnębienie, smutek, żal, złość, rozpacz. Słowem zaczynasz odżywać!
pojawia się wyobrażenie bycia z kimś innym, kogo jeszcze być może nie znasz, jest to ekscytujące!! jakiś nowy rozdział w życiu.
I właśnie utwór jest o tym co wówczas czujesz i myślisz!! właśnie w takim momencie stawania z powrotem na nogi. W takim też momencie swojego życia skomponowałem ten utwór i napisałem słowa. Numer optymistyczny.
Jestem szczęśliwy że mogę go grać i śpiewać. Zawsze jestem poruszony gdy go śpiewam i gram. przearanżowaliśmy go i teraz jest jeszcze piękniejszy. Pinokio zaproponował w połowie ostatniego solo takie wyciszenie, przed ostatnim zrywem i to jest cudowne!!!!!! nabrał klimatu jeszcze i jeszcze!
Dźwięki są smutnawe, ale przekaz jest cudnie optymistyczny!!
całusy:* miłość jest najważniejsza.. dość napisałem, czas niebawem okazać komuś miłość ja też poproszę o miłość!! ładnie proszę
Maciek |
|
 |